Najpierw przybierał proste formy - podwieszanego okręgu z miejscami na świeczki. Potem zachwycał wyjątkowymi, bogatymi zdobieniami i konstrukcjami. Teraz wybór tego typu oświetlenia jest tak ogromny, że możemy dopasować go do każdego wystroju wnętrza, wielkości pomieszczenia i naszych upodobań. Poznaj historię żyrandola.

Historia żyrandola jest o wiele dłuższa niż żarówki i elektryczności. Jego pierwowzorem był bizantyjski polikandylion, który pojawił się w V-VI wieku. Był to płaski, ażurowy, metalowy dysk z ramionami na świece. Proste żyrandole w forme okręgów najpierw widywano tylko w kościołach, potem zaczęły pojawiać się także w domach możnych. Renesans to czas, gdy żyrandole zaczęły przybierać większe i bardziej wyszukane formy. Miały być bardziej dekoracyjne, ale też praktyczniejsze - pomieścić większą ilość świec i dawać więcej światła.

W XV wieku zaczęły być coraz bardziej powszechne - można było znaleźć je już nie tylko w rezydencjach najbogatszych, ale też w domach kupców i w bogatych gospodarstwach - choć tu występowały w o wiele tańszych wersjach, wykonanych z drewna. Żyrandole były jednym z obowiązkowych, prestiżowych elementów w pałacach, rezydencjach i ekskluzywnych instytucjach. Zachwycały swoim wyglądem - pięknie odbijały światło i bajkowo mieniły się we wnętrzu.

Rozkwit bogato zdobionych żyrandoli przyniósł barok. To wtedy zaczęły pojawiać się jego wyszukane, wielopoziomowe modele pełne przepychu. Przybierały coraz bardziej finezyjne formy. Ozdabiano je lusterkami, kryształkami i mosiężnymi płytkami - wszystko po to, by roztaczały jeszcze więcej blasku. Mistrzami w ich tworzeniu byli Francuzi i Włosi.

Wraz z pojawieniem się elektryczności ten rodzaj oświetlenia stawał się coraz bardziej popularny i zaczął pojawiać się także w domach klasy średniej. Obecnie możemy wybierać spośród bardzo wielu modeli - od prostych, minimalistycznych po okazałe, fantazyjne i bogato zdobione.

Kryształowe żyrandole

Do popularności kryształowego żyrandola przyczyniła się austriacka cesarzowa Maria Teresa, która do swojego pałacu zamówiła zupełnie nowy model tego oświetlenia - okazałą, wielopoziomową konstrukcję ze szklanymi łezkami i kryształowymi rozetami. Dawał o wiele więcej światła i blasku niż dotąd znane modele i zapoczątkował wśród królewskich rodów modę na tę formę żyrandola. Do dziś w Stambule można podziwiać żyrandol z tamtych czasów, który był prezentem dla sułtana Osmana III od królowej Wiktorii. Waży 4,5 tony i ma miejsce na 750 świec.